25.05.2022
Kolka Dziecięca
O kolce niemowlęcej słyszał niemal każdy rodzic. Wielu z nich boi się kolki u swoich dzieci i perspektywa tej dolegliwości spędza im sen z powiek.
Czym jest kolka i czy możemy sobie z nią jakoś poradzić?
Kolką zbiorczo nazywa się regularne (minimum 3 x w tygodniu) i trudne do ukojenia płacze czy grymaszenia dzieci, najczęściej występujące w godzinach wieczornych, nie mające widocznej przyczyny.
Jedna z hipotez głosi, że kolka jest spowodowana bólem brzucha z powodu nagromadzonych gazów. Zapewne, gdyby była ona zawsze prawdziwa, to leki pomagające w usunięciu gazów miałyby stuprocentową skuteczność.
Znane są również amerykańskie doniesienia sugerujące, że „kolka” może być wczesną formą migreny, czyli specyficznym bólem głowy. Przypuszczenia te pochodzą z badań, w których ukazano, że dzieci rodziców, którzy sami doświadczają migreny częściej cierpią na kolki.
Jeszcze inne hipotezy wskazują na niedojrzałość układów nerwowego czy pokarmowego.
Radzenie sobie z kolką
Zatem jak przetrwać czas kolek i złagodzić ich objawy?
Przede wszystkim po prostu przetrwać!
Pamiętajcie, że to nie trwa wiecznie. Statystycznie kolka najczęściej zaczyna się w okolicach 5
tygodnia życia, a kończy między 3 a 5 miesiącem życia. Warto próbować różnych metod radzenia sobie z nimi, bo żadna nie jest uniwersalnie skuteczna.
Wśród najczęstszych rad można wymienić:
* Zminimalizowanie liczby bodźców docierających do dziecka poprzez wyciszenie atmosfery, przygaszenie świateł, puszczanie delikatnej i cichej muzyki.
* Spokojne kołysanie, spacery, noszenie w chuście.
* Jednostajny szum, choć tutaj należy zachować ostrożność. Szum powinien być jak najcichszy, a jego źródło w miarę oddalone od główki dziecka. Nie polecamy stosowanie suszarki czy odkurzacza ze względu na ryzyko uszkodzenia słuchu.
* Masaż brzuszka, ogrzewanie ciepłym (lecz nie gorącym) kompresem lub termoforem z pestek wiśni.
* Pomoc przy usunięciu gazów w postaci katetera rektalnego.
Pamiętajmy, żeby nie stosować babcinych sposobów w postaci pojenia dzieci herbatkami i naparami z kopru włoskiego – jest on szkodliwy dla małych dzieci. Tutaj również przypominamy, że do 6 miesiąca życia dziecka nie dopajamy dziecka ani nie wprowadzamy innych pokarmów niż mleko (WHO).
Najlepszą rzeczą dla dziecka mającego kolki jest wyrozumiały rodzic.
Dziecko nie płacze celowo, nie jest robi na złość, nie jest waszym wrogiem, mimo iż po wielu nieprzespanych nocach może się tak Wam wydawać. Przejdźcie przez ten okres razem, próbując różnych metod z jednoczesną uważną obserwacją, a zanim się obejrzycie, kolki będą już jedynie wspomnieniem.
Autorka:
Maria Schindler (położna)
____________________________