Karmienie piersią – czy diabeł naprawdę taki straszny?
Laktacja to obszerny temat. Wiele mam, już w ciąży zastanawia się, czy będzie karmić piersią. Większość chce przynajmniej próbować. Ale mimo to wiele kobiet rezygnuje z karmienia już w pierwszych dniach i tygodniach po porodzie.
Czy da się temu zaradzić?
Zacznijmy od początku i poznajmy trochę faktów.
Karmienie piersią w Polsce
Wg badań przeprowadzonych w 2014 r. przez GUS, w pierwszej dobie po porodzie 98% kobiet karmi piersią. Po 6 tygodniach procent ten spada już do 46.
W ramach kampanii w 2015 r. zatytułowanej „Mleko mamy rządzi” Centrum Nauki o Laktacji przeprowadziło badanie ankietowe dotyczące karmienia piersią Polek. Wyniki pokazały między innymi, że tylko 35,2% kobiet karmiło piersią przez 6 miesięcy – znacznie krócej niż zakładały. To bardzo niepokojący wynik.
Co sprawia, że ponad połowa kobiet chętna karmić piersią rezygnuje po niecałych 2 miesiącach?
Przyczyny rezygnacji z karmienia piersią
Badania wskazują na wiele przyczyn. Kobiety jako powody podają m.in
* powrót do pracy
* niedostateczną ilość mleka
Z moich obserwacji jako położnej wynika, że ogromne znaczenie w kontynuacji karmieniu piersią ma wiedza o fizjologii laktacji, ale także wsparcie fachowca, bliskich i rodziny.
Kilka faktów o karmieniu piersią
Chciałabym, abyście poznały najpierw kilka faktów, które mogą pomóc Wam przebrnąć przez te trudne początki.
Przede wszystkim zaufajcie sobie i swoim maluszkom.
Wasze ciało przygotowuje się do karmienia piersią już od pierwszych tygodni ciąży. Między 16 a 20 tygodniem zaczynają się intensywnie rozrastać pęcherzyki mleczne i produkować mleko przedporodowe – okres ten to pierwszy etap laktogenezy. Kończy się on dopiero 30-40 godzin po porodzie. W tym okresie nie obserwuje się dużej ilości mleka w piersiach, co jest fizjologiczne, a co jednocześnie jest częstym powodem porzucania karmienia piersią przez kobiety nieświadome procesów, które w nich zachodzą.
W drugim etapie laktogenezy ilość mleka w piersiach zwiększa się, a my nazywamy ten czas nawałem mlecznym.
Cały czas należy pamiętać, iż w pierwszych dobach życia noworodek nie ma dużych potrzeb pokarmowych, bo jego żołądek ma pojemność zaledwie między 2 a 9 ml. Warto natomiast nauczyć się wtedy obserwacji maluszka i reagowania na jego potrzeby, czyli przede wszystkim na głód.
Porady dotyczące karmienia noworodka
Nauczcie się rozpoznawać wczesne objawy głodu:
* wzmożone ruchy gałek ocznych, otwieranie oczu;
* otwieranie buzi, wysuwanie języka;
* odwracanie główki, szukanie piersi, wiercenie się;
* kwilenie, mruczenie;
* ssanie rączek, paluszków, pieluszki oraz wydawanie odgłosów ssania, mlaskania.
Nie czekajcie na późny objaw głodu jakim jest PŁACZ. Wtedy przystawienie dziecka do piersi może być trudniejsze, a dziecko może jeść mniej spokojnie.
Pamiętając o prawidłowym przystawieniu dziecka do piersi, zwróć uwagę na takie aspekty jak:
* wygodna i stabilna pozycja mamy: podparte plecy, ramiona rozluźnione, nogi podparte;
* właściwe ułożenie dziecka: brzuszek dziecka skierowany w stronę brzucha mamy, głowa, plecki i pośladki dziecka ułożone w jednej linii, główka dziecka nie skręca się w kierunku piersi ani nie jest przygięta do klatki piersiowej;
* buzia dziecka szeroko otwarta, kąt rozwarcia ust minimum 130 stopni;
* główka dziecka powinna znajdować się na wysokości piersi, a brodawka naprzeciwko noska maluszka;
* pierś przytrzymuj 4 palcami, kciuk na piersi (litera C lub U).
Wypróbuj wiele różnych pozycji do karmienia, niektóre mogą zadziałać lepiej w danej sytuacji od innych. Może się okazać, że Wasz maluszek będzie miał swoją ulubioną pozycję, ale nigdy nie zapominaj o swojej wygodzie i komforcie.
Autorka:
Maria Schindler (położna)
____________________________